Obserwatorzy

środa, 26 grudnia 2012

pytania

1. frugo vs tymbark  2. ile masz lat  3. ulubione miejsce , w którym chetnie spendzasz czas 4. ulubiony numerek 5. czego sie boisz 6. ulubiony program 7. lubisz  teletubisie xd 8. masz rodzeństwo 9.grasz na czymś 10. gumisie vs teletubisie 11. ulubiona piosenka .                               SORKI ZA BŁEDY , PISZE Z TELEFONU

Liebster Award 2

Za nominacje bardzo dziękuje  Invincible.

Pytania :
1. Ulubiony wykonawca?
The WANTED , oczywiście :D 
2.  Co lubisz robić w wolnym czasie?
Słychać muzyki , pisać , jeść :)
3. Twoje zainteresowania?
zdecydowanie Fotografia , pisanie oraz granie na perkusji . 
4.  Ulubione miasto / kraj?
Wielka Brytania , Londyn  ( mam bzika na punkcie Wielkiej Brytanii ) 
5. Co zawsze nosisz ze sobą?
Zdecydowanie telefon i słuchawki .
6. Ulubiona potrawa? 
spaghetti :)
7. Ulubiona pora roku?
Wiosna , jesień
 8. Gdybyś mogła mieć jedną super moc, to jaka to by była?
Zatrzymywanie czasu o takkk :) 
9.  Ulubiony zwierzak?
Kotkiii , so takie słodziutkie . :)
10. Ulubiony kolor?
 Niebieski :) 

A teraz nominacje :
http://paranienormalnyswiat.blogspot.com/ 
http://mypersonalsoldier.blogspot.com/ 
http://i-foundyou.blogspot.com/ 
http://ifoundyouinthedarkesthour.blogspot.com/ 
http://twismyweaknessandstrenght.blogspot.com/ 
http://imaginy-thewanted.blogspot.com/ 
http://sydneyandnathanforever.blogspot.com/
http://cassieandnathan.blogspot.com/  
http://wanteddirection.blogspot.com/
http://thewantedstoriesnel.blogspot.com/ 
http://best-friends-dont-have-to-pretend.blogspot.com/ 


     
 

wtorek, 25 grudnia 2012

Zawieszenie :(

Przykro mi bardzo że zawieszam bloga , ale cóż . Meczyła , sie z rodziałem wczoraj i do teraz . Napislam , zaledwie 3 linijki :(
Obawiam się że będę musiała usunąć bloga . Dlaczego ? 
Brak , pomysłu na ciąg dalszy . Dochodzi , do tego jeszcze to że moja głowę zaprząta nowe opowiadanie . I gdy , zaczynam pisać ciąg dalszy tego , to pisze ciąg dalszy tamtego . Więc , przykro mi bardzo :(

Dozobaczenie kiedyś ( miejmi nadzieje ) :(

niedziela, 23 grudnia 2012

Życzenia

No to tak przede wszystkim chcę wam złożyć życzenia z okazji bożego Narodzenia . życzę wam dużo zdrowia ,udanego sylwestra  nie pijanego , szczęścia , spełniania marzeń i czego tam sobie wymyślicie w tych swoich mózgach :D , dużo prezentów i oczywiście THE WANTED pod choinką :)
Jutro dodam wam rozdział , jako prezent .
                                                                                     

                                 Pachnących Choinką
                                   Ciepłych Miłością
                                         Smacznych do Syta

                                             Moich i Twoich
                                                   Wesołych Świąt :)

niedziela, 16 grudnia 2012

Rozdział 4

Leże , obie tak i myślę . Czy , ja mogłam być zakochana w Nathanie ???
Moje rozmyślania , przerwało pukanie do drzwi . Jest 1 w nocy , czego oni chcą !!!!!
Podniosłam , sw zacne cztery litery . Podeszłam do drzwi , nasisnełam klamke . I zobaczyłąm Nathan , w samych spodniach dresowych . Jako tako , że miałam tylko metr 65 . Moje , oczy powedrowałay na wyrześbiono klatę ( HAHA WYOBRAŹCIE TO SOBIE :D) . Szybko otszosnełam się i spytałam :               - Czego chcesz ??? - powiedziałam
- Musze ci coś powiedzieć , bardzo ważnego
- no to mów...... - niedane mi było skończyć
Ponieważ , Nathan . Wpił się w moje usta , chciałam go odepchnąć ale ni mogłam . Rozchyliłam wargi , odwzajemniłam pocałunek . Oderwaliśmy się od siebie .
- Chciałem , cię przeprosić . Tylko po prostu , kiedy ciebie pierwszy raz zobaczyłem . Pokochałem , cię od razu - powiedział , odgarniają mój kosmyk włosów z policzka  . 
- Kocham cię - wyszeptałam mu do ucha
Jeszcze raz tej nocy złączyliśmy swoje wargi . Wyszedł
Zostałam tylko ja , z moimi myślami . Czy dobrze robię ???......... Może , on chcę mnie tylko przespać ???..... I mówi to każdej innej......Zle , zrobiłam zaufają mu ???
Po 15 niecałych minutach , z nudów weszłam na Twittera . Nikogo nie był , cóż środek nocy . A ja na Twitterze . Nie , czekaj , wróć . Dostrzegłam nowy wpis . Od samego Nathana . Wpis brzmiał , tak :
" WRESZCIE TO ZROBIŁEM , POWIEDZIAŁEM CO CZUJĘ ! "
" Lepiej , później nisz wcale " , wystukałam i poszło .

 * Następnego dnia *
Obudziłam się , z laptopem w ręce . Odłożyłam go na miejsce , ubrałam ten zestaw.
Zadzwoniłam do  Przyjaciółek , umówiłam się z nimi na 12 w galerii .Opowiedziawszy , im o wczorajszej nocy , i o Jay'u i Maxie . Nikole , jak zaczęła drzeć się że , muszę ją poznać z Jay'em . Wszyscy , jej byli , mieli busz na głowie . Zeszłam , na duł , gdzie nasze dzieci ( czytaj Max i Jay ) , zażarcie o czymś dyskutowali . Gdy mnie , zobaczyli od razu się ucieszyli jak mysz do sera xD .
- To kiedy , nas poznasz z tymi koleżankami . - powiedział Max , z bananem na ryjcu ( haha :D)
- Widzieliśmy , ich zdjęcia , jaki to anioły - rozmarzył się Jay
- Dziś , idę na miasto z Kate i Nikole . Na 12 się umówiłam  , to tak gdzieś o 1 , będziemy w tej kawiarni w galerii . Mówiłam , im o was  - pokazalam , swe bialutkie ząbki .
- A wiesz , Jay że Nikole kocha loczki - powiedziałam , z uśmiechem na ryjcu .
- Uwiodę , ją swymi loczkami !!! - krzyknął  Jay , który wstał i poszedł do pokoju .
- A ty Maxiu , nie smuć się . Uwiedziesz , Kate tymi swymi paczadłami
- Wiem - odpowiedział dumnie
- Moje oczka , robio cuda 
- Wiem - odpowiedziałam
- Dobra ja lecę , narka
- Do zobaczenia - krzyknął Max
 -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Trochę , taki nudny i krótki . Przepraszam , was że nie dodaje rozdziałów , ale wiecie szkoła ;/ . Jeden plus to , jest że za 5 dni przerwa świąteczna , i co oznacza więcej rozdziałów . Także , oznacza to że następny rozdział ukaże się dopiero za 5 dni . Dlaczego ??? Bo , mam 2 zagrożenia ughhhh . Ten głupi Niemiecki i Chemia .  Jednak , i tak mistrzem zostanie mój kolega z klasy . Ma 7 zagrożeń . Babka od Fizyki mówi że zagrożenie będzie miął numer 5 , Piotrek   a on : - O MATKO !!!! BOSKA , PANI JEST BOSKA . MAM ZAGROŻENIE , JUPIIIII !!!!! Hahahah . Po nowym roku , założę nowy blog  . Jak , ja chciała bym się cofnąć do zerówki . Nie pisać egzaminu gimnazjalnego  i nie zmieniać szkoły :(
Dobra kończę , pozdrawiam stara :) 


niedziela, 9 grudnia 2012

Rozdział 3

PO PIERWSZE , ZARAZ ZABIJE CIĘ Claudia Xyz , UDUSZĘ -,-

Odwróciłam się i zobaczyłam , Lukasa  ( i co haha zatkało kakało ) . SĄD , WIE ŻE JA TU JESTEM !! TO SKĄD .
-Widzę , że uciekłaś przede mną do  Londynu .- powiedział , zbliżając się do mnie . Nic nie odpowiedziałam , tylko się cofałam . Jednak , kiedyś musiała , się skończyć droga ucieczki . Dotknęłam , plecami o ścianę , Lukas , złapał mnie za nadgarstki , i dotkną mojego policzka . Byłam , całkiem sparaliżowana , nie mogłam się ruszać . Wyją , nóż . Nacisną i przejechał mi po ramieniu . Z ramienia , wytrysnęła , czerwone ciecz . Przystawił , nóż do mojej szyi . Chciał go już nacisną , ale jednak coś go powstrzymało . Tym ktosiem , był Nathan ( tada , dam :D) , Lukas upad na ziemię . A ja sama , bez żadnego wahania , przytuliłam się do Nathan ( i co nie spodziewaliście się tego ?) . Rozpłakałam , się w jego ramionach , Czułam jak głaszcze mnie po włosach i szepcze :"Wszystko , będzie dobrze " . Nathan , zadzwonił po policje  . Zabrali go , spojrzałam na niego ostatni raz .Wtedy krzykną:
- JESZCZE , POŻAŁUJESZ , NIE UWOLNISZ SIĘ ODE MNĘ !
Nathan , obiją ramniem i mocno przytulił . Kiedy , policja odjechała . Nat , zabrał mię do domu . Zabandażował ramię, nikt się nie odzywał
- Zadzwoniłem do Jaya , zaraz będzie
- Nie musiałeś  , sama bym sobie poradziła ( zmian humorku :D) - warknęłam
- To , nie oto chodzi . Ja..... ja ....- jąkał się
- dobra , nie ważne - odburkną  
Zdziwiłam , się jego zachowaniem . Narpiew , chce mnie przelecieć i zostawić . Teraz to , dziwne .......
Sama , się nie rozumiałam . Kidy , mnie dotykał , czułam dreszcz , motylki w brzuchu . NIE !!!! SAM NIE MOŻESZ W  NIMI SIĘ ZAKOCHAĆ , A CO NAJGORZEJ KOCHAĆ GO NIE !!!!! . krzyczała , moje sumienie , przecież on chce się z tobą przespać i tylko tyle !!!!
Do pokoju , wpadł Jay a za nim cała trójka . Kiedy , mnie zobaczyli rzucili się na mnie .
- Kto to był ?
-Co ci zrobił
- Co chciał ?
Krzyczeli , i zadawali pytania na raz .
- CISZ ! , NIE WSZYSCY NA RAZ - krzyknął Nathan  , z swoją cudowną chrypka w głosie . SAM , DEBILU OGARNIJ SIĘ !!!
- Dzięki - odbruknełam - może usądzmi i powiem kto to był i co chciał ,ok ? -zapytałam
Usiedli , na kręconych krzesłach . I czekali .
- Więc..... - zaczęłam nie pewnie - to był mój , były chłopak - powiedziałam , szepcząc .
- Więc , były to co chciała- zapytał Nat
ughhh.... dlaczego to pytanie NO ?
- On , mnie szantażował , znęcał się na de mną  - powiedziałam , spuszczając głowę oraz łykając łzy . Tom , bez wachania . Mnie  przytulił
- Musisz złożyć zeznania - powiedział Max , z nutka agresji .
-Dobrze , dziękuje że jesteście- powiedziałam
- Jesteśmy jak wielka rodzina ,  która pomaga .  Traktujemy cię , jak młodszą siostrę - powiedział Siva
Zrobiliśmy grupowego misia , do mieszkania wparowały Klesch i Mich .Kiedy , mnie zobaczyły , ich zabawny humor znikł .Opowiedziałam , im , co się stało . Od razu , zaczęły mnie przytulać .

Dochodziła północ , wszyscy  spali . Tylko , nie Sam i Nat . Sam zastanawiał , się czy mogła się zakochać , w Nathanie . Sam Nathan , rozmyślała czy powiedzieć Sam co do niej czyje . O  około 1.30 , postanowił pójść do niej . Nie zważał , na porę .Liczyło się , tylko żeby to jej powiedzieć...........
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ta dam !!!! i jest rozdział , cieszycie się ??? , CO ????
Ale nie myślcie , że to będzie tak łatwo :)
Na pewną zastanawiacie się kto to jest Lukas , zaraz go dodam . A teraz pa patki <3 lecę .
Rozdział dedykuje dla : Jaycee i Claudia Xyz
Kocham was <3
Ps. Tu macie link do mojego bloga z imaginami , jeszcze dziś pojawi się pierwszy