Obserwatorzy

sobota, 8 grudnia 2012

Rozdział 2

Obudziłam się 8.15 , zaraz co !!!! Za 20 minut mamy samolot , kurde !!!!!
Wyleciałam z pokoju , pobiegłam obudzić brata .
- LOCZEK !!!!! , WSTAWAJ - krzyczałam mu do ucha
- I czego się tak drzesz
- ZA 20 MINUT SAMOLOT !!!! - krzyknęłam 
Zerwała się , z łóżka . Pobiegł do łazienki . Samo pobiegłam do łazienki , uszykować się . Ubrałam to , już nie jest tak ciepło idzie jesień . Zbiegłam z schodów , zjadłam na szybko płatki . Postawiłam walizkę , przed drzwiami .
- ZŁAZ JAY , MAMY NA DOJAZD TYLKO 10 MINUT !!!!!!
- Już możemy jechać  - ukazał się w swej okazałości , przede mną
Dojechaliśmy , w samą porę . Weszliśmy do samolotu , zajęłam miejsce koło okna . 
- A właściwie , to na jakiej ulicy będziemy mieszkać? - zapytałam się 
- na strett Rich 45 ( wymyśliłam nazwę ) , a co ??
- Nic , tylko będę miała miała blisko do Nikol i Kate
- A kto to ? - zapytał z ciekawościom
- moje przyjaciółki , co chciał byś je poznać ??? - zapytałam  się , z poruszyłam brwiami  
- Takkkkk..... a ile mają lat
- Nikole 21 , a Kate 23 . a co ???
- O to , będzie jedna dla Maxia - klasną w ręce
- Od razy mówię , ONE NIE SĄ Z TEGO TYPU - powiedziałam , całkiem poważnie
Reszta lotu minęła całkiem dobrze , Jay cały czas się wygłupił . Układał z kart wieże , wszyscy gapili się na niego . A ja , mu przeszkadzałam , za ja siostra zła  ........

* po powrocie  do domu *
James , przekręca Klucz . Wszędzie , ciemno . A tu bum , światło , serpentyny ,balony i wgl .Wielki powieszony napis " Witamy Sam !!!"
Przede mną ukazała się siedem  osób . Przestawili się : Tom brunet , Siva Mulat , Ner dziewczyna Sivy , Max łysy ,  Kelsey blondynka dziewczyna Toma i Nathan już go nie lubię . Powiedział do mnie coś w stylu " i tak będziesz moja , zobaczysz " . Zwykły zadufany człowiek grrr.... 
Reszta imprezy , była świetna . Do czasuuu....
Kiedy tak świtanie się bawiłam , tan cały Nathan . Pociągnął mnie i pocałował , odepchnęłam go i dałam mu siarczystego plaskacza . Złapał się , za policzek , a zarazem się chytre uśmiechnął ......

* Następnego dnia *
Obudziłam się o 9 rano , zeszłam na duł . Nikogo nie było , na lodówce wisiała karteczka 
"Pojechaliśmy , na próbę . Będziemy o 12.00 "
                                                                     Jay 
Zrobiłam sobie śniadanie , spokojnie go skonsumowałam . Ubrałam to , rozejrzałam się o domu. Wielki , to on jest . Na końcu korytarzu było studio , zaciekawiły mnie czarne drzwi . Więc , weszłam . pomszczenie wyglądało tak  na drugiej stronie była barierka do tańca  .Jay mówił że tańczył i nie porzucił tego. Włączyłam , muzykę i zaczęłam tańczyć .
Kiedy skończyłam , w drzwiach zobaczyłam ............ 
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Skasowałam tamten , bo uznałam że był do dupy . Więc dodałam nowy , bardziej ciekawszy.
Dziękuje za 100 wejść <3
4 komentarze = Następny rozdział

8 komentarzy:

  1. hah i Nath podpadł, ale i tak pewnie będą razem ;p
    weny

    OdpowiedzUsuń
  2. ja ci zaraz tu nabiję te 4 komentarze, bo mnie ciekawość zżera kogo tam zobaczyła

    OdpowiedzUsuń
  3. pewnie zobaczy Nathan'a, a ten rzuci jakiś głupi tekst ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah nie zobaczy kogoś innego :P
      ps. miał być on ,ale pomyślałam i było to zbyt oczywiste :)

      Usuń
  4. pisz już... możesz zaczynać !
    <3

    OdpowiedzUsuń
  5. ah i poproszę dedyka dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe, kogo zobaczyła. Mam nadzieję, że to nie ten facet który ją adoptował, grr...
    W tym odcinku to dopiero się działo. Fajnie, że zamieszka blisko przyjaciółek. Jay już się w swata zamierza bawić i dziewczyny z Maxem łączyć w parę, ale coś mi się wydaje, że to on zapała do którejś sympatią ;) (co ciekawe, w moim opowiadaniu Jay ma takie same skłonności do swatania, ciekawe, co to z nim jest xD)
    Nath podpadł rzeczywiście, taki Casanova z niego, "będziesz moja" i od razu pocałunki. No, ale pewnie nie za długo będzie mogłą się mu oprzeć :)
    Dziękuję za komentarze u mnie, pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy :*

    OdpowiedzUsuń